Moje cenne dane: cyfrowy bałagan i związane z nim zagrożenia

Kluczowe wnioski Szybki wzrost popularności korzystania z aplikacji znacząco przełożył się na rozrost cyfrowego bałaganu na naszych urządzeniach: na przykład w ciągu jednego miesiąca użytkownicy systemu Android instalują w nim

Kluczowe wnioski

  • Szybki wzrost popularności korzystania z aplikacji znacząco przełożył się na rozrost cyfrowego bałaganu na naszych urządzeniach: na przykład w ciągu jednego miesiąca użytkownicy systemu Android instalują w nim zazwyczaj 12 aplikacji, lecz usuwają tylko 10. Rachunek jest prosty — co miesiąc przybywa im po 2 aplikacje.
  • W efekcie niektóre aplikacje są nieużywane i bezczynnie tkwią na urządzeniach: na komputerach co najmniej 30% zainstalowanych aplikacji nigdy nie była używana.
  • Rodzi to pewne zagrożenie: aplikacje pozostają aktywne nawet wtedy, gdy użytkownik ich nie używa. Przeciętnie użytkownicy urządzeń z systemem Android instalują na nich 66 aplikacji. Na potrzeby eksperymentu zainstalowano 66 najbardziej popularnych aplikacji dla Androida, co stanowiło próbę reprezentatywną. Okazało się, że każdego dnia 54 z nich pobierały 22 MB danych, bez interakcji ze strony użytkownika.
  • Nagromadzeniu bałaganu cyfrowego sprzyja brak dbałości o zawartość urządzeń: chociaż w 55% przypadków ludzie regularnie przeglądają zawartość swoich urządzeń i usuwają z nich nieużywane dokumenty i aplikacje, w 32% przypadków ludzie robią to tylko okazyjnie, a w 13% przypadków próbują nie usuwać żadnych dokumentów i aplikacji wcale.
  • Do niewłaściwej higieny aplikacji należy także zarządzanie aplikacjami: wg badania 65% użytkowników aktualizuje aplikacje na smartfonach tak szybko, jak to możliwe, lecz 24% robi tak tylko wtedy, gdy nie ma już wyboru. Co więcej, tylko 40% celowo zmienia ustawienia aplikacji na smartfonie.
  • Może to stwarzać problemy, zważywszy że aplikacje mają dostęp do wrażliwych informacji użytkowników: 96 na 100 aplikacji dla Androida uruchamia się bez konieczności działania ze strony użytkownika, a 83 na 100 posiada dostęp do wrażliwych danych, takich jak konta, kontakty, wiadomości, połączenia, przechowywane pliki itp.
  • Do większych problemów, które wynikają z przeładowania cyfrowymi danymi, należy wzrost nachalnych i niezamawianych reklam, które często wykorzystują luki w celu przeszukiwania urządzeń. Ankietowani wskazali, że dotyczy to zarówno smartfonów (61%), tabletów (47%), jak i komputerów (55%). Inne znaczące zagrożenia to pojawiające się błędy (38% w przypadku smartfonów) lub infekcja szkodliwym programem (28% na komputerach).
  • Ten cyfrowy bałagan i niedbałe zachowanie użytkowników sprawia, że urządzenia — oraz znajdujące się na nich wrażliwe informacje — są podatne na zagrożenia: nasze badanie pokazało, że ponad połowa (56%) użytkowników utraciła dane na smartfonie, ponad jedna trzecia (39%) na tablecie i nieco ponad połowa (51%) na komputerach.

Wstęp

Era cyfrowa przyczyniła się do powstania dużego bałaganu cyfrowego, a moda na korzystanie z aplikacji sprawiła, że na smartfonach, tabletach i komputerach osobistych przechowujemy coraz więcej informacji.

Dawniej użytkownicy szybko zapełniali pamięć telefonu i musieli zwalniać przestrzeń na nowe dane. Dziś pojemność nie stanowi już takiego problemu, dlatego ludzie robią teraz 5 zdjęć zamiast jednego, „na wszelki wypadek”. Więcej przestrzeni i wydajności to więcej danych i aplikacji.

Informacje osobiste i dane wrażliwe, takie jak kontakty z książki adresowej, wiadomości tekstowe, filmy czy zdjęcia, tworzą w naszym cyfrowym życiu bałagan, a jeśli nie dbamy o nie należycie o te informacje, narażamy je na zagrożenia. Podobnie jak w świecie fizycznym, użytkownicy muszą poważniej traktować kwestię czyszczenia swoich cyfrowych „domów”. Tak jak wysprzątane pokoje wprowadzają więcej energii do domu i życia swoich właścicieli, tak przytłoczony nadmiarem informacji komputer czy smartfon sprawia, że korzystanie z urządzenia nie jest ani przyjemne, ani produktywne.

Cyfrowy bałagan to wynik braku właściwej konserwacji urządzeń. Być może chodzi o to, że użytkownicy nie muszą się już przejmować limitem pamięci, przez co stali się bardziej liberalni, jeśli chodzi o przeglądanie i zabezpieczanie swoich urządzeń oraz aktualizowanie aplikacji. Oznacza to, że nasz cyfrowy bałagan będzie rósł na naszych urządzeniach i w chmurze już zawsze.

Problem w tym, że im więcej gromadzimy dóbr cyfrowych, tym bardziej otwieramy swoje urządzenia na zagrożenia sprzyjające wyciekowi danych wrażliwych, takich jak informacje o paszporcie czy karcie kredytowej, które mogą wpaść w niepowołane ręce. Dlatego użytkownicy powinni znaleźć choćby minimum czasu na aktualizacje i usuwanie niechcianych i nieużywanych aplikacji.

Celem tego badania było sprawdzenie, w jakim stopniu użytkownicy są pochłonięci przez cyfrowy bałagan. Chcieliśmy dowiedzieć się, jakie problemy sprawia użytkownikom ta sytuacja, i zaoferować przydatne porady odnośnie tego,  co można zrobić, aby zwiększyć bezpieczeństwo wrażliwych informacji.

Metodologia

Badanie opiera się na unikatowym połączeniu badania internetowego i analiz technicznych poświęconych zagrożeniom bezpieczeństwa oraz wydajności aplikacji:

  • Statystyki pochodzące z Kaspersky Security Network, opartego na chmurze systemu, który przetwarza zdepersonalizowane informacje statystyczne na temat cyberzagrożeń, pobrane z milionów urządzeń z systemem Windows i Android, które należą do rozproszonych po całym świecie użytkowników firmy Kaspersky Lab.
  • Eksperyment przeprowadzony na urządzeniach z Androidem, który przeanalizował wydajność aplikacji, został przeprowadzony w styczniu 2017 r. przez wewnętrznych testerów firmy Kaspersky Lab.
  • Badanie online przeprowadzone przez firmę badawczą Toluna i Kaspersky Lab w styczniu 2017 roku oceniło postawy 16 250 użytkowników w wieku powyżej 16 lat, którzy pochodzili z 17 krajów. Dane zostały globalnie zważone, tak aby były reprezentatywne i spójne, oraz podzielone po równo między mężczyzn i kobiety.

W raporcie nie umieszczono wszystkich wyników z każdego badania. Aby je uzyskać, skontaktuj się z firmą Kaspersky Lab: prhq@kaspersky.com.

Przeładowanie informacjami

Dziś nasze urządzenia są wykorzystywane jako pamięć we wszystkich aspektach naszego cyfrowego życia. Użytkownicy zapisują dosłownie wszystko, nawet takie rzeczy, o których dobrze wiedzą, że nigdy nie będą mieli potrzeby z nich skorzystać. Zapisują pobrane pliki, aplikacje, archiwizują e-maile, zrobione zdjęcia, a nawet zabawne filmy kotów.

Takie dane stanowią główną przyczynę powstawania bałaganu na naszych urządzeniach. Ale w przeciwieństwie do bałaganu w świecie rzeczywistym, gdzie sterty papierów książek ubrań i innych śmieci można zobaczyć fizycznie, w świecie wirtualnym nie są widoczne oznaki tego problemu.

Nasze globalne badanie online pokazuje, że znaczna część użytkowników przechowuje na swoich urządzeniach wiele informacji. Według ankietowanych na urządzeniach cyfrowych najczęściej przechowywane są zdjęcia i filmy (dla 90%), tuż za nimi znajdują się osobiste wiadomości e-mail (89%) oraz zdjęcia i filmy z podróży (89%), informacje z książki adresowej (84%) i osobiste notatki lub wiadomości (79%).

Dane przechowywane na urządzeniach

Dowiedzieliśmy się, że niemal dwie trzecie (62%) użytkowników przechowuje na swoich urządzeniach hasła, w tym automatyczne logowanie dla stron i aplikacji. Ponad połowa przechowuje także informacje finansowe i dotyczące płatności (62%) lub skany paszportów, prawa jazdy, dokumentów ubezpieczeniowych i inne dane wrażliwe (57%).

Między krajami zarysowuje się widoczna różnica: na przykład skany wrażliwych dokumentów są popularne wśród użytkowników w Zjednoczonych Emiratów Arabskich (87%), w przeciwieństwie do Japonii (32%). Podobnie przechowywanie prywatnych i wrażliwych zdjęć i filmów rzadziej jest spotykane w Europie (48%) niż w Rosji (67%).

W obliczu tej nieustannie wzrastającej liczby danych chcieliśmy zrozumieć, jak często użytkownicy usuwają ze swoich urządzeń dane i aplikacje. Ogólnie w badaniu 55% ankietowanych przyznało, że regularnie przeglądają zawartość swoich urządzeń i usuwają wszystko, czego od dawna nie używali, a jedna trzecia (32%) użytkowników przyznała, że robi to od czasu do czasu, na przykład gdy nie ma już więcej wolnej pamięci. Martwi jednak to, że 1 na 10 osób nigdy niczego nie usuwa.

Nastawienie do danych aplikacji

Kilka lat temu trudno było przewidzieć ten gwałtowny rozwój branży aplikacji, a na chwilę obecną nie widać żadnych oznak spowolnienia. Aplikacje są dostępne dla wszystkich obszarów życia cyfrowego, od śledzących aktywność fitnessową po narzędzia związane z produktywnością, a także od narzędzi umożliwiających planowanie podróży po media społecznościowe. Aplikacje te oraz gromadzone przez nie dane prowadzą do powstania cyfrowego bałaganu, który może zmniejszyć wydajność telefonu, dostępną przestrzeń pamięci i narazić użytkowników zagrożenia związane z bezpieczeństwem.

Różne fragmenty badania przeprowadzonego przez firmę Kaspersky Lab pokazują, że używane aplikacje i programy różnią się w zależności od urządzenia. Co ciekawe, komputery są w większości używane do pracy, tablety do rozrywki, a smartfony do komunikacji.

Co więcej, z naszego badania wynika, że wzrost cyfrowego bałaganu jest bardziej widoczny na urządzeniach, które codziennie ze sobą nosimy — czyli na smartfonach. Są to urządzenia, na których zainstalowanych jest wiele aplikacji posiadających dostęp do najbardziej wrażliwych danych użytkownika, np. tych związanych z płatnościami bezdotykowymi czy prywatnych zdjęć i wiadomości osobistych.

Aplikacje zainstalowane na urządzeniach użytkowników

Trzeba przyznać, że wielu użytkowników nie wykonuje podstawowych czynności mających na celu utrzymywanie porządku na urządzeniu, zmniejszając w ten sposób podatność na zagrożenia. Badanie oparte na danych z sieci Kaspersky Security Network (KSN) pokazuje, że na swoim urządzeniu z systemem Android użytkownicy mają zainstalowane średnio 66 aplikacji, jednak w ankiecie użytkownicy przyznali się do tylko 15 sztuk, co może sugerować, że nawet nie są świadomi, ile ich naprawdę jest ani ile danych noszą ze sobą. Jak widać, co miesiąc przeciętnie użytkownicy zazwyczaj instalują na swoich urządzeniach z systemem Android 12 aplikacji, lecz usuwają tylko 10 z nich, zatem sukcesywnie przybywa im po dwie aplikacje.

Biorąc pod uwagę to, że co miesiąc użytkownicy dodają do swoich urządzeń coraz więcej aplikacji i coraz więcej danych, ważne jest ich podejście do usuwania tych aplikacji w celu wyeliminowania bałaganu cyfrowego. Badanie pokazało, że chociaż 3/4 użytkowników (77%) usunęło aplikację na smartfonie w ciągu miesiąca, 12% z nich nie pamięta, kiedy to zrobiło. Smartfon to urządzenie, które jest czyszczone dosyć często. Tymczasem 26% użytkowników nie pamięta, kiedy po raz ostatni usunęli aplikacje ze swoich komputerów. Prawdopodobnie smartfony są czyszczone częściej, ponieważ oferują mniej pamięci: 35% usunęło aplikację ze smartfona z powodu braku dostępnej pamięci, w porównaniu do 13% na komputerach.

Wnioski te potwierdza badanie z usługi KSN, wg którego na komputerach znajduje się zbyt dużo programów. Co istotne, co najmniej jedna trzecia (30%) aplikacji zainstalowanych na komputerze nigdy nie była używana w ciągu sześciu miesięcy (poza sterownikami, oprogramowaniem do rozruchu i innymi programami, z którymi użytkownicy nie pracują bezpośrednio).

Wdrożenie najlepszych praktyk ogólnego zarządzania aplikacjami zainstalowanymi na urządzeniach wymaga, aby ludzie czytali warunki umów oraz dostosowywali ustawienia aplikacji. Jednak wykryliśmy, że tylko jedna trzecia (32%) ankietowanych czyta dokładnie umowę i jest w stanie odrzucić instalację danej aplikacji na smartfonie, jeśli się z nią nie zgadza. Jest to o tyle istotne, że aplikacje posiadają dostęp do wielu wrażliwych informacji na urządzeniach.

Warto wspomnieć, że według badania mniej niż połowa (40%) osób celowo zmienia na swoim smartfonie ustawienia każdej aplikacji. Takie podejście jest szczególnie popularne w Stanach Zjednoczonych (48%), Zjednoczonych Emiratach Arabskich (46%) i regionie Azji i Pacyfiku (44%), natomiast jest rzadziej stosowane w Izraelu (26%), Japonii (33%) i Rosji (36%).

Dzięki wspomnianym ustawieniom użytkownik może zarządzać interakcją aplikacji z urządzeniem. Na przykład aplikacje mogą uzyskiwać dostęp do informacji wrażliwych użytkownika, śledzić lokalizację użytkownika oraz udostępniać jego dane serwerom firm trzecich. Brak odpowiedniego zarządzania tymi ustawieniami może sprawić, że nieużywane aplikacje będą miały dostęp do informacji na urządzeniu, a użytkownik nie będzie tego świadomy.

Aplikacje i urządzenia

Problem związany z czyszczeniem aplikacji i ich zarządzaniem jest istotny, ponieważ — zwłaszcza w przypadku smartfonów — zawierają one najbardziej wrażliwe dane i nieustannie nam towarzyszą. Niewłaściwe zarządzanie aplikacjami na smartfonie stwarza także zagrożenie dla bezpieczeństwa, ponieważ często przesyłają one dane nawet wtedy, gdy nie są używane.

Firma Kaspersky Lab przygotowała eksperyment, którego celem było sprawdzenie, jak najbardziej znane na świecie aplikacje dla systemu Android, wskazane przez statystyki KSN, zachowują się w różnych okolicznościach. Pobraliśmy 66 aplikacji (jest to średnia liczba aplikacji zainstalowanych na urządzeniach z Androidem) wybranych pod względem popularności. Ogólnie zajęły one około 5 GB pamięci. Urządzenia były sformatowane, wyposażone w karty SIM i uruchomione ponownie z włączonym internetem mobilnym i skonfigurowanym połączeniem sieci Wi-Fi.

Żadna z aplikacji firm zewnętrznych nie została uruchomiona przez testerów. Dla każdej aplikacji zarejestrowaliśmy zużycie danych. Spośród 66 tylko 12 aplikacji nie zużywało transferu danych, lecz co ciekawe, przeciętnie pozostałe 54 działało bez zgody użytkownika, pobierając 22 Mb danych dziennie, gdy użytkownik z nich nie korzystał. W efekcie zauważyliśmy problemy z wydajnością oraz krótszym czasem działania urządzenia bez ładowania.

Potwierdzają to wnioski techniczne, które płyną z badania KSN. Według analiz spośród 100 aplikacji na Androida, którymi użytkownicy mogą zarządzać podczas instalowania, usuwania lub aktualizowania, aż 96 zaczyna działać bez ręcznego uruchomienia przez użytkownika. Co więcej, 83 na 100 posiada dostęp do wrażliwych danych użytkownika, takich jak kontakty, pliki i wiadomości, a nawet może dzwonić i wysyłać SMS-y. To kusząca perspektywa dla cyberprzestępców, którzy szukają sposobów na wykorzystanie wrażliwych danych.

Wnioski te pokazują istotność zarządzania i usuwania nieużywanych aplikacji, ponieważ często działają one w tle, nawet jeśli użytkownik nie jest tego świadomy.

Aktualizowanie aplikacji

Ważne jest, aby użytkownicy stosowali aktualizacje aplikacji tuż po ich pojawieniu się, ponieważ mogą zawierać one łaty bezpieczeństwa, które zapobiegają lub zmniejszają luki wykryte w aplikacji. Według badania 65% użytkowników aktualizuje aplikacje na swoim smartfonie tuż po pojawieniu się łat, natomiast jedna czwarta (24%) robi to tylko wtedy, kiedy zostanie do tego zmuszona. Trend aktualizowania aplikacji tuż po udostępnieniu łat jest szczególnie widoczny w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (78%) i Ameryce Łacińskiej (68%), natomiast w Rosji wynosi 55%

Z drugiej strony użytkownicy komputerów mniej chętnie aktualizują aplikacje. 48% użytkowników robi to tak szybko, jak to możliwe; 30% robi to tylko wtedy, kiedy nie ma wyjścia; a 12% próbuje nie aktualizować aplikacji na swoich komputerach wcale. Według statystyk KSN nie więcej niż połowa użytkowników instaluje na komputerach aktualizacje dla najbardziej wykorzystywanego oprogramowania (takiego jak czytniki PDF, przeglądarki itp.) w ciągu tygodnia od ich udostępnienia.

Najbardziej popularne w sklepach aplikacje co tydzień publikowały aktualizacje, które często zawierały odpowiednie łaty dla luk; pozostałe udostępniały je co kilka miesięcy. Podczas użytkowania tych 300 najbardziej popularnych aplikacji średni interwał udostępniania aktualizacji wynosił 45 dni, a równocześnie 88 aplikacji z tej listy nigdy nie zostało zaktualizowane, pozostawiając je oraz ich użytkowników podatnych na zagrożenia ze strony cyberprzestępców.

Jest to o tyle ryzykowne, że aplikacje, które nie są aktualizowane, są jak otwarte drzwi dla szkodliwych programów, które mogą wykorzystać luki w aplikacjach oraz systemie operacyjnym, aby przedostać się do urządzenia. W 2016 roku wykryto 4 mln exploitów, co stanowi 16% więcej niż w roku 2015. Ogólnie w ciągu ostatniego roku rozwiązania firmy Kaspersky Lab odparły 758 044 650 ataków na użytkowników internetu na całym świecie, a wiele z nich wykorzystywało luki w oprogramowaniu i systemie operacyjnym.

Problemy z „otyłymi” danymi

Określenie „otyłe dane” powstało w ostatnich latach w celu opisania skali zaśmiecania urządzeń cyfrowych nadmiarowymi informacjami. Analogia nawiązuje do założenia, że można nieustannie podjadać nowe informacje, które mają w naszym życiu niewielką wartość. Natomiast przechowywanie wszystkich tych bezwartościowych informacji na urządzeniu może stwarzać wiele problemów.

Jeśli chodzi o higienę urządzeń, użytkownicy wykazują się niedbalstwem, pomimo tego, że przyznają się do obaw utraty danych osobistych na wszystkich swoich urządzeniach cyfrowych. Nasze badanie ujawniło, że 56% użytkowników utraciło swoje dane na smartfonie, 39% na tablecie i 51% na komputerze. W większości tych przypadków dane zostały usunięte w wyniku awarii urządzenia lub przypadkowego skasowania ich przez użytkownika, a trzecim najbardziej popularnym powodem była infekcja szkodliwym programem.

Zauważyliśmy znaczne różnice pomiędzy użytkownikami w różnych krajach. Na przykład w przypadku smartfonów 73% osób z regionu Azji i Pacyfiku utraciło dane, tymczasem w Europie odsetek ten wynosił 44%.

W wynikach badania dostrzegliśmy wiele wiele różnych problemów wynikających z nadmiarowości cyfrowych danych. Na przykład głównym problemem wskazywanym przez ankietowanych były nachalne i niezamówione reklamy dla smartfonów (61%), tabletów (47%) i komputerów (55%). Reklamy te często używały luk w celu przedostania się do urządzenia, a w 2016 r. najbardziej popularnymi i najbardziej niebezpiecznym trojanami mobilnymi były trojany reklamowe, które mogą uzyskać na urządzeniu uprawnienia superużytkownika.

Użytkownicy wskazali problemy ze skróceniem czasu działania urządzenia, brakiem pamięci i niezamówionymi reklamami znacznie częściej na smartfonach niż na tabletach i komputerach. Jest to spowodowane słabym zarządzaniem urządzenia; dzieje się tak, gdy użytkownicy nie usuwają aplikacji i nie aktualizują ich, otwierając urządzenia na różne zagrożenia. Tymczasem komputery częściej niż smartfony i tablety stają w obliczu pojawienia się błędów i szkodliwego oprogramowania.

Wnioski

Raport ten pokazuje skalę problemu z danymi, które znajdują się na wszystkich naszych urządzeniach, które z kolei mają pomagać nam w zarządzaniu naszym cyfrowym życiem. Bałagan cyfrowy rośnie, podobnie jak wynikające z niego problemy.

Źródłem wielu z tych kłopotów jest model zachowania użytkowników oraz ich postawa względem aplikacji. Wielu użytkowników nie podejmuje na swoich urządzeniach prostych, ale zasadniczych działań, czyli nie czyści ich i nie aktualizuje oprogramowania oraz aplikacji, nie dostosowuje ustawień i nie pozbywa się nieużywanych aplikacji. Działania te są istotne dla higieny urządzeń oraz przechowywanych na nich danych, od telefonów przez tablety po komputery.

Tak jak co wiosnę czyścimy nasze szafy, strychy i garaże, dobrym pomysłem jest regularne czyszczenie i odświeżanie przestrzeni cyfrowej. Dzięki temu wszystko będzie działać płynniej i zapewniać większe bezpieczeństwo. Poświęcenie nieco czasu na uporządkowanie swojego cyfrowego „domu” może zapobiec utracie lub wrażliwych informacji w przyszłości.

Z biegiem czasu nieświadomie gromadzimy wiele niechcianych danych, które mogą narazić nas na coraz więcej zagrożeń płynących z cyberświata. Świat cyfrowy rozrasta się podobnie jak nasza przestrzeń do przechowywania tych danych. Ale fakt, że możemy przechowywać naprawdę sporą ilość informacji, nie oznacza, że powinniśmy z tego tak dosłownie korzystać.

Frank Schwab, profesor na wydziale Psychologii Mediów Uniwersytetu w Würzburgu, twierdzi, że ponieważ użytkownicy nie rozumieją zagrożeń związanych z cyfrowym bałaganem, nie będą inwestować czasu w porządkowanie urządzeń i aplikacji. Jak mówi: „Ludzie mają tendencję do irracjonalnego zachowania, jeśli chodzi o szacowanie ryzyka w życiu codziennym — w obu kierunkach. W niektórych przypadkach jesteśmy zbyt troskliwi, w innych zbyt słabo widzimy zagrożenia. Racjonalne decyzje wymagają świadomego działania i odnosi się to także do pracy z urządzeniami cyfrowymi. Jest to trudne i wymaga wysiłku, a musimy zainwestować także w wiele innych przypadków, w których jesteśmy zbyt leniwi, aby coś zrobić”.

Frank Schwab dodaje: „Ponadto natura cyberzagrożeń jest taka, że większość z nas nie rozumie, jak one działają, ponieważ nie generują drastycznych zdjęć i prawie nigdy nie są tematem codziennych rozmów. Nasza strona emocjonalna opiera się na prostych zasadach i doświadczeniu, zatem nie widzi powodów do zmiany zachowania, ponieważ w tym przypadku poczucie zagrożenia jest ekstremalnie niskie. Oznacza to, że poświęcanie czasu na czyszczenie urządzenia jest psychologicznie dla nas niezasadne, ponieważ nie czujemy żadnych konsekwencji z powodu bałaganu nadmiarowości danych”.

Użytkownikom radzimy, aby pozbyli się bałaganu ze swoich telefonów, tabletów i komputerów przy użyciu następujących kroków:

  • Przeprowadź audyt — upewnij się, że wiesz, jakie informacje i gdzie są przechowywane. Ułatwi to proces czyszczenia urządzeń i da Ci pewność, że Twoje dane są bezpieczne.
  • Czyść swoje urządzenie — gdy już wiedziesz, co i gdzie jest przechowywane, z łatwością usuniesz nieużywane i niepotrzebne pliki i aplikacje, które mogą stwarzać zagrożenie dla urządzenia.
  • Aktualizuj oprogramowanie — regularne aktualizacje powinny być wykonywane tuż po pojawieniu się nowych wersji.
  • Używaj specjalnego oprogramowania — narzędzi do czyszczenia pozostałości po oprogramowaniu, takich jak to zintegrowane z flagowymi rozwiązaniami Kaspersky Lab. Skanuje ono wszystkie zainstalowane na urządzeniu aplikacje i oznacza te, które stwarzają potencjalne ryzyko, oraz te, które są rzadko używane. Ponadto informuje użytkownika, jeśli aplikacja spowalnia pracę urządzenia, prezentuje niekompletne lub niepoprawne informacje o swoich funkcjach, działa w tle, wyświetla banery i komunikaty bez zezwolenia (na przykład reklamy). Flagowe rozwiązanie bezpieczeństwa od Kaspersky Lab dla użytkowników domowych zawiera także menedżera aplikacji, który informuje, gdy program został zainstalowany bez świadomości lub zgody użytkownika, na przykład jako dodatkowe oprogramowanie podczas instalacji innej aplikacji.

Więcej informacji o Kaspersky Internet Security znajduje się na stronie: https://www.kaspersky.pl/kis.

Porady