Wyobrażam sobie, że to może być irytujące: instaluję aktualizację do Notepad++, Yahoo Messenger czy WinRAR, a wtedy mój antywirus podnosi raban, twierdząc, że dany program jest szkodliwy. Wiem, że nie są to jakieś egzotyczne aplikacje — są dosyć popularne, więc każdy produkt zabezpieczający powinien je znać. Do głowy przychodzi kilka pomysłów: może coś nie tak z antywirusem? Może strona dostawcy została zhakowana?
Jeśli pobierasz programy jedynie z oficjalnych stron, unikasz trackerów torrentowych i wątpliwych for, prawdopodobnie z aplikacją jest wszystko w porządku, a zamieszanie jest wynikiem fałszywego alarmu. Ostrzeżenie to nie powinno się pojawić i niepotrzebnie stresuje użytkowników. Czasami sytuacje takie sprawiają, że ludzie ignorują lub nawet wyłączają swojego antywirusa. Każdego dnia internet jest uzupełniany o nowe oryginalne aplikacje i ważne aktualizacje, które nie powinny być traktowane przez produkty zabezpieczające jako zagrożenie.
Eksperci z niezależnego laboratorium badającego bezpieczeństwo IT, AV-Test, przez 14 miesięcy — od stycznia 2015 do lutego 2016 — testowali 33 programy zabezpieczające pod kątem fałszywych alarmów. Laboratorium wzięło pod lupę 19 antywirusów dla użytkowników prywatnych i 14 dla użytkowników korporacyjnych.
AV-Test sprawdziło, jak produkty te blokują lub ostrzegają użytkowników o legalnych stronach, programach i określonych akcjach wykonywanych podczas instalowania i używania oryginalnych aplikacji.
Aby wyniki testu były poprawne i wiarygodne, AV-Test podsuwał antywirusom w sumie aż 7,7 miliona plików, wśród których znajdowały się m.in. najnowsze wersje popularnych programów typu Microsoft Windows 7, 8 i 10, a także Microsoft Office. Ponadto laboratorium przetestowało 7 000 stron i uruchomiło 280 aplikacji — dwukrotnie.
Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie antywirusy wypadły całkiem nieźle. Zdecydowana większość poległa na wybranych zadaniach — ale nie Kaspersky Internet Security, który przeszedł wszystkie etapy testu bez ani jednego fałszywego alarmu, wyprzedzając takich konkurentów jak Intel Security (McAfee), Bitdefender, AVG czy Microsoft. Jeśli chodzi o oprogramowanie dla firm, tylko Kaspersky Endpoint Security i Kaspersky Small Office Security bezbłędnie przeszły wszystkie testy.
Nie pierwszy raz firma Kaspersky Lab zdobyła uznanie AV-Test. Wcześniej tego roku laboratorium określiło nasze produkty „najskuteczniejszymi i najbardziej wiarygodnymi strażnikami systemu”: łatwe w użyciu, z minimalnym obciążeniem systemu i bardzo silną ochroną.
Regularnie wysyłamy nasze produkty do niezależnych analiz, aby upewnić się, że Kaspersky Lab ma właściwe postępowanie i robi wszystko, aby dotrzymać bezpieczeństwo klientów. Dzięki Kaspersky Internet Security możesz spokojnie korzystać z internetu, a nasz antywirus nie będzie marnował twojego czasu na fałszywe alarmy.