Jeśli nie jesteś jak Tom Hanks w Castaway, prawdopodobnie słyszałeś o takim serwisie jak Instagram. Fotograficzna sieć społecznościowa, która jest własnością Facebooka, ma ponad 400 milionów aktywnych użytkowników każdego miesiąca, którzy przeciętnie umieszczają codziennie ponad 80 milionów zdjęć, zbierających 3,5 miliarda serc.
Nie trzeba nikogo przekonywać, że jest on dosyć popularny. W zeszłym miesiącu nasz kolega umieścił w serwisie Threatpost post na temat sprzeczki pomiędzy badaczami. Sytuacja związana z luką zgłoszoną do prowadzonego przez Facebooka programu Bug Bounty Program natchnęła nasz zespół z Kaspersky Daily do dyskusji, w jaki sposób używamy Instagrama i dlaczego stał się on kolejnym obszarem, w którym widzimy, że użytkownicy udostępniają zbyt wiele.
Serge M. zauważył, że za każdym razem, gdy logował się na swoje konto, widział więcej zdjęć dziecka jednego z przyjaciół, niż pewnie mają w swoim rodzinnym albumie.
W trakcie debaty nad tym zagadnieniem przyszło nam do głowy pytanie o kwestie prywatności w związku z takimi narzędziami do darmowego udostępniania. Ale zamiast prowadzić swoje śledztwo, zdecydowaliśmy się zaoferować kilka darmowych porad odnośnie higieny dla naszej ulubionej strony ze zdjęciami.
Hasło
Na Kaspersky Daily wiele już pisaliśmy o hasłach – najważniejsze, aby pamiętać, że trzeba je często zmieniać i nigdy nie recyklingować. Faktem jest, że jeden serwis może być drzwiami do innych sieci społecznościowych lub kont pocztowych, a ponieważ w przypadku sieci społecznościowych dosyć powszechne jest używanie tych samych nazw użytkownika, hasła powinny być mocne i unikatowe.
Prywatność
Czy jesteś ekshibicjonistą? Czy lubisz, jak ludzie cały czas Cię podglądają? Jeśli tak, pomiń ten akapit. Pewnie jednak tak jak większość ludzi chcesz jedynie dzielić się z tymi, których naprawdę znasz.
Zatem, jeśli chcesz zadbać o bezpieczeństwo konta na Instagramie, w menu Opcje wybierz Konto prywatne. Gorąco polecam wykonanie tego kroku wszystkim rodzicom, którzy publikują zdjęcia swoich dzieci, aby pozostać w kontakcie z przyjaciółmi i rodziną na całym świecie.
Nie jestem Twoim rodzicem, więc nie będę Cię pouczał, co i komu możesz udostępniać, ale moim celem jest poinformowanie Cię, że jakiś przerażający gość z furgonetki może oglądać zdjęcia Twojego dziecka albo Twoje. Może się z nich dowiedzieć, gdzie pracujesz i w jakich godzinach, kiedy i gdzie podróżujesz, albo na jakie zajęcia dodatkowe chodzi Twoje dziecko lub czym się interesuje.
Nie mam zamiaru Cię przestraszyć, ale chcę przypomnieć Ci, że na świecie jest wielu złych ludzi. Korzystanie z ustawień publicznych moglibyśmy zalecić tym, którzy naprawdę muszą być w widoczni i nie mają wyjścia – np. Kaspersky Lab.
Pułapka łatwego udostępniania
W różnych miejscach coraz częściej można spotkać przyciski służące do szybkiego skorzystania z funkcji Instagrama. Ogólnie chodzi o to, aby ułatwić podzielenie się czymś, ponowne udostępnienie czyjegoś zdjęcia czy wzięcie udziału w konkursie. Ważnym pytaniem tutaj jest:
Czy wiesz, co publikujesz?
Lub, co ważniejsze, Czy firma X naprawdę potrzebuje tych informacji?
Jeśli nie znasz odpowiedzi — a prawdopodobnie tak jest (nikt tego nie czyta) — zaloguj się na swoje konto na Instagramie i sprawdź, do jakich aplikacji logowałeś się przy użyciu Twojego konta na Instagramie.
Wprawdzie sam serwis jest ogólnie dosyć restrykcyjny, jeśli chodzi o uprawnienia aplikacji, jednak wystarczy, że używasz aplikacji firmy trzeciej – w ten sposób zwiększasz podatność swojego konta na zhakowanie. Zobacz, co się wydarzyło w listopadzie z InstaAgent.
Nie zakochaj się w bocie
Mam swoje prywatne konto na Instagramie. Jeśli chcesz mnie śledzić, muszę Cię zaakceptować. Mimo to otrzymuję wiele próśb o zgodę na obserwowanie przez piękne kobiety (ich słowa, nie moje) szukające chłopaka, słodkiego tatusia, które chcą czasami umówić się na spotkanie przed kamerą i inne takie rzeczy. Nie są to prawdziwe kobiety, lecz femboty. Nie wysyłajcie im wiadomości prywatnych ani nie klikajcie odnośników, które Wam wysyłają.
Pomocy! Zhakowali mi konto
Nikt nie lubi dowiadywać się, że jego konto zostało zhakowane. Zaufaj mi, jest to okropne. Instagram jest dosyć popularny, jeśli chodzi o hakowanie kont — w Google wyskakuje ponad sporo wyników na ten temat; jest nawet wątek, który pokazuje, jak włamać się na czyjeś konto (nie bądź głupi — nie rób tego).
Jeśli podejrzewasz, że Twoje konto zostało zhakowane nie musisz rozkładać rąk. Najpierw zaloguj się przez przeglądarkę lub telefon i zobacz, czy możesz zmienić swoje hasło i ustawienia. Jeśli nie uda się, odwiedź Centrum pomocy Instagram. Tam możesz zrestartować swoje hasło.
W Centrum pomocy możesz także zgłosić konto spamowe lub takie, które nawołuje wg Ciebie do nienawiści czy samookaleczenia.
Postępuj zgodnie z tymi wskazówkami, a sieć społecznościowa coraz bardziej będzie oddalać się od buszujących po internecie podłych czarnych charakterów.