Jak pewnie wielu z was wie, Kaspersky Lab sponsoruje zespół Ferrari w wyścigach Formuły 1. W ubiegłym tygodniu, tuż przed rozpoczęciem Grand Prix Japonii, zielony misiek Kaspersky Lab został zaproszony jako VIP do boksu Ferrari.
A skąd w ogóle wziął się ten zielony misiek? To maskotka japońskiego oddziału Kaspersky Lab. Misiek zapewnia bezpieczeństwo wszędzie tam, gdzie się pojawi.
Zobaczmy zatem, jak przebiegała wizyta miśka na torze Suzuka.
„Możecie zachować spokój. Wasz ochroniarz już tu jest!”
Misiek próbuje strzelić sobie słitfocię.
No i się udało 🙂
Misiek szybko zaprzyjaźnił się z dziewczyną Ferrari. Widać gustuje w mandze.
Nie ma to jak dobre espresso. Misiek jest koneserem.
Nie mogło się obejść bez udziału w spotkaniu personelu Ferrari.
„Kurza twarz! Wcisnąłem zły klawisz! Te wielkie łapy…”
Poza dziewczyną Ferrari misiek zaprzyjaźnił się także z Felipe Massą! Felipe zamieścił nawet fotkę na swoim Instagramie – http://instagram.com/p/fRlA3cnLbg.
Dziękujemy wszystkim ludziom z Ferrari za tak serdeczne przyjęcie naszego miśka. Kaspersky Lab i zielony misiek będą dalej wspierać Ferrari. Forza Ferrari!