Jeden telefon przez WhatsApp wystarczy, aby zacząć Cię szpiegować

Nowo wykryta luka umożliwia szpiegowanie, odczytywanie zaszyfrowanych rozmów, włączanie mikrofonu i aparatu.

Luka dnia zerowego wykryta niedawno w najpopularniejszym komunikatorze na świecie — WhatsApp — umożliwia hakerom szpiegowanie użytkowników tej aplikacji, odczytywanie ich zaszyfrowanych rozmów, włączanie mikrofonu i aparatu, jak również instalowanie oprogramowania szpiegowskiego, które poszerza zakres kontroli o np. przeglądanie zdjęć i filmów ofiary, uzyskiwanie dostępu do jej listy kontaktów itp. Co gorsze, aby wykorzystać tę lukę, wystarczy wykonać telefon do ofiary przy użyciu komunikatora WhatsApp.

Co wiadomo o nowej luce w komunikatorze WhatsApp

Na tę chwilę nie ma zbyt wielu informacji. Wiadomo, że specjalnie przygotowane połączenie telefoniczne może spowodować przepełnienie bufora w komunikatorze WhatsApp, co z kolei umożliwia hakerom przejęcie kontroli nad aplikacją i wykonanie w niej dowolnego kodu. Wygląda na to, że atakujący użyli tej metody nie tylko do odczytywania korespondencji i podsłuchiwania połączeń użytkowników, ale także do wykorzystania wcześniej nieznanych luk w systemie operacyjnym, które umożliwiły im instalację aplikacji na urządzeniu. W tej właśnie sposób zainstalowali aplikację szpiegowską.

Według portalu Facebook, który jest właścicielem WhatsAppa, luka została już załatana. Została ona zlokalizowana w komunikatorze:

  • WhatsApp dla systemu Android w wersji niższej niż v2.19.134,
  • WhatsApp Business dla systemu Android w wersji niższej niż v2.19.44,
  • WhatsApp dla systemu iOS w wersji niższej niż v2.19.51,
  • WhatsApp Business dla systemu iOS w wersji niższej niż v2.19.51,
  • WhatsApp dla systemu Windows Phone w wersji niższej niż v2.18.348, a także
  • WhatsApp dla systemu Tizen w wersji niższej niż v2.18.15.

Oznacza to, że bezpieczne w użytkowaniu są tylko najnowsze wersje tej aplikacji. Luka została załatana zaledwie kilka dni temu.

Próby wykorzystania wspomnianej luki zostały już dostrzeżone. Zespół odpowiedzialny za bezpieczeństwo komunikatora WhatsApp zaimplementował już w nim potrzebne zmiany, dzięki którym ataki te są blokowane. Jednak nadal nie ujawniono, jak wiele osób było szpiegowanych i kim były ofiary.

Ponadto nie wiadomo, która dokładnie aplikacja szpiegowska była instalowana w drugim etapie ataku; według niektórych źródeł mógł to być Pegasus — oprogramowanie znane ze swoich niezwykle elastycznych zdolności infekcji.

Warto wspomnieć, że takie luki trudno jest wykorzystać, a Pegasus (zakładając, że to właśnie on został wykorzystany) jest kosztownym szkodliwym programem, który wykorzystują przeważnie ugrupowania sponsorowane przez kraje. Oznacza to, że jeśli nie leżysz w kręgu zainteresowań takich profesjonalnych szpiegów, prawdopodobnie nie masz się czym martwić. Jedna zawsze istnieje ryzyko, że narzędzia szpiegujące wyciekną i wykorzysta je ktoś inny — dlatego lepiej jest zadbać o swoje bezpieczeństwo prewencyjnie.

Sposoby zapewniające ochronę prze atakami poprze komunikator WhatsApp

Na chwilę obecną najlepszą poradą, jakiej możemy udzielić, jest upewnienie się, że używany komunikator WhatsApp jest w najnowszej wersji. W tym celu przejdź do Sklepu Apple App Store lub Sklepu Google Play, wyszukaj aplikację WhatsApp i wybierz opcję Aktualizuj. Jeśli zamiast przycisku „Aktualizuj” widzisz „Otwórz”, oznacza to, że korzystasz z najnowszej wersji tej aplikacji, więc Twoje urządzenie jest odporne na te ataki.

Zaktualizujemy ten post, gdy tylko pojawi się więcej wartościowych informacji na temat ataku lub innych sposobów zwiększenia ochrony.

Porady