W tym tygodniu Facebook przedstawił Marketplace — usługę, która pomaga użytkownikom znaleźć, kupić i sprzedać przedmioty lokalnie. Jest to coś w rodzaju grup na Facebooku, w których można umieszczać ogłoszenia.
Jako rodzice stosunkowo młodych dzieci, moja żona i ja korzystamy z lokalnych grup sprzedaży na Facebooku, aby pozbyć się rzeczy, z których nasze dzieci już wyrosły, lub kupić takie, których nie chcieliśmy kupować jako nowe. Dla nas było to jak połączenie zalet płynących z eBay’a z wygodą wynikającą z szybkości transakcji i braku dodatkowych opłat.
Jeśli Marketplace ulepszy lub usprawni proces kupowania i sprzedawania w obrębie tych grup lokalnych, to świetnie. Jednak korzystanie z takich serwisów wiąże się z kupieniem czegoś od obcej osoby przez internet i osobistym spotkaniem się w celu wymiany towaru na pieniądze. Marketplace służy wyłącznie jako forum do znalezienia przedmiotów; jak napisano w materiałach prasowych Facebooka:
Chcesz kupić ten przedmiot? Wyślij do sprzedawcy wiadomość z aplikacji Marketplace. Daj znać, że jesteś zainteresowany, i złóż ofertę. Później będziecie mogli omówić szczegóły w dogodny dla Was sposób. Facebook nie ułatwia płatności ani dostawy przedmiotów oferowanych w aplikacji Marketplace.
Dla mnie najgorszym momentem podczas kupowania lub sprzedawania czegoś przez grupę na Facebooku jest organizowanie spotkania. Często zamiast osobistej wizyty decyduję się na zabranie przedmiotu spod czyichś drzwi lub z werandy i pozostawienie pieniędzy w skrzynce. Być może jestem paranoikiem, ale nigdy nie lubiłem takich spotkań.
Gdy coś sprzedaję, pojawiają się wątpliwości wynikające z umowy na słowo honoru, jedna zazwyczaj przedmiot ten i tak jest już bezużyteczny, więc warto próbować.
Zastanawiałem się na bezpieczeństwem aplikacji Marketplace, zwróciłem się więc do Davida Emma, głównego badacza bezpieczeństwa i członka zespołu GReAT, Kaspersky Lab. Zauważył on, że „fakt, że aplikacja jest połączona z profilem na Facebooku, nie stanowi prawdziwej ochrony, ponieważ konta można przechwycić lub utworzyć fałszywe profile. Na tę chwilę Facebook nie angażuje się w przeprowadzanie transakcji — póki co skupia się na zachęceniu klientów. Ale w przyszłości, jeśli ją skomercjalizuje (reklamy), możliwe jest, że będzie zmuszony wprowadzić stosowne regulacje, określające również aspekty związane z płatnościami. Ludzie powinni być ostrożni podczas spotkań z obcymi i płacenia im”.
Chociaż jeszcze jest zbyt wcześnie, aby o to obiektywnie ocenić, ogólnie aplikacja Marketplace wydaje się być fajnym dodatkiem do platformy Facebooka. Może jej używać każdy i może to być łatwy sposób na nabycie lub pozbycie się przedmiotów w trakcie korzystania z platformy, która jest już częścią życia codziennego większości użytkowników internetu.
Tu jednak zdrowy rozsądek musi być na poziomie krytycznym. Poniżej wymienię trzy najlepsze zasady, którymi warto kierować się podczas korzystania z aplikacji Marketplace (lub innych podobnych stron).
Spotkaj się w bezpiecznym miejscu
Muszę to powtórzyć: kupujesz coś lub sprzedajesz komuś, kogo nie znasz. Umawiając się, wybierz miejsce publiczne. Jeśli nie jest to możliwe, zrób, co możesz, aby wyeliminować potencjalne zagrożenie. Na przykład zabierz ze sobą kogoś lub przynajmniej poinformuj, gdzie się wybierasz i w jakim celu.
„Sytuacja taka sprzyja także zagrożeniom podczas spotkań osobistych, które odbywają się w okolicy, z czego mogą korzystać przestępcy” – dodał Emm.
Jeśli poczujesz, że sytuacja jest nieciekawa, wycofaj się. Możesz zawsze powiedzieć sprzedawcy, że coś Ci wypadło i umówicie się w innym terminie.
Sprawdź legalność towaru
Jeśli ktoś sprzedaje 2017 Ferrari za tysiąc dolarów, można założyć, że auto jest kradzione. To samo można powiedzieć o komputerze MacBook za sto dolarów czy zegarku marki Rolex za 50 dolarów. Jeśli transakcja jest nadzwyczaj korzystna, przedmiot jest najprawdopodobniej fałszywy lub kradziony, dlatego lepiej nie ryzykować.
Ponadto warto zastanowić się dwa razy, zanim kupi się coś nielegalnego, nawet jeśli pojawi się w sprzedaży. Gdy na przykład będziesz przeglądać w Marketplace broń, narkotyki lub inne nielegalne przedmioty, pamiętaj, że jest to forum publiczne, więc mogą je odwiedzać także organy ścigania.
Używaj zdrowego rozsądku
Być może najważniejszym środkiem ochrony, jeśli chodzi o korzystanie z Marketplace, jest zdrowy rozsądek. Nieważne, czy jesteś kupującym, czy sprzedającym — na szali obok udanej transakcji kładź ryzyko. Sprzedaż przy użyciu Facebooka jest z pewnością wygodna, ale w ten sposób oddajesz część swojej prywatności, udostępniając dane, po których można Cię zidentyfikować.
Facebook Marketplace to nowość, a jeśli o mnie chodzi, z niecierpliwością czekam na jego rozwój. David Emm powiedział, że w przyszłości Facebook będzie musiał wdrożyć pewne regulacje w tym produkcie: „Gdy kupuję przez Amazon Marketplace, mam taką samą ochronę jak wtedy, gdy kupuję przez Amazon lub inny sklep — kupujący i sprzedający nie widzą swoich informacji szczegółowych, ale kupujący nie płaci bezpośrednio sprzedawcy. A jeśli coś pójdzie nie tak, Amazon pełni rolę gwaranta. Uważam, że Facebook będzie musiał wprowadzić stosowne regulacje”.