Kaspersky Lab porównuje cyfrowe przyzwyczajenia w pracy i w domu, aby ocenić cyberzagrożenia
Wstęp
Bałagan cyfrowy w pracy to problem, który istnieje naprawdę…
W świecie, który jest coraz bardziej cyfrowy, nieustannie tworzymy nowe cyfrowe dokumenty i pliki. Z racji tego, że środowisko pracy zmieniło się, również szafki i segregatory zyskały elektroniczne odpowiedniki.
Sprawowanie właściwego nadzoru nad wszystkimi dokumentami — w tym ich uprawnieniami dostępowymi, usuwaniem ich, gdy nie są już potrzebne, a także pilnowanie, aby nie opuszczały murów firmy — może być trudne. W efekcie może powstać tzw. „cyfrowy bałagan”.
Bałagan cyfrowy potencjalnie stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa firmy. Znajdujące się w tych dokumentach i plikach dane mogą wymknąć się firmie spod kontroli, a następnie zostać użyte przeciwko niej. Nieważne, czy wykorzysta go haker, nielojalny pracownik czy złośliwa osoba, która już opuściła szeregi firmy — cyfrowy bałagan staje się problemem, gdy zagraża bezpieczeństwu danych.
Na nasze cyfrowe życie składają się różne decyzje: gdy zapisujemy pliki, monitorujemy uprawnienia i dostęp do dokumentów, a także gdy decydujemy, co usunąć, a co zachować. Prawdopodobnie decyzje te są związane z naszymi codziennymi nawykami, które mają również wpływ na to, jak zachowujemy się w innych sytuacjach każdego dnia.
Czy zazwyczaj jesteś osobą zorganizowaną?
Jakie są szanse, że zmniejszysz w firmie chaos?
Pomiędzy bałaganem cyfrowym w pracy a bałaganem w innych obszarach życia istnieją pewne zależności. Mogą się one przejawiać w tym, że potrafisz znaleźć przepis sprzed 10 lat, albo że pamiętasz, aby usunąć poufne informacje, które musiałeś podać w celu zarezerwowania wakacji dla przyjaciela, ale również w tym, jaki utrzymujesz porządek w lodówce.
…który skłonił nas do zastanowienia się nad tym, z czego wynika cyfrowy bałagan w pracy…
Na przykład: jakie Twoje przyzwyczajenia zdradza porządek w Twojej lodówce?
Czy te same nawyki, które prowadzą do powstawania cyfrowego bałaganu, sprawiają, że mamy bałagan w lodówce?
Aby dowiedzieć się, czy to prawda, Kaspersky Lab zlecił firmie OnePoll — będącej specjalistą ds. badań ilościowych w internecie — przeprowadzenie globalnego badania, aby poznać nasze przyzwyczajenia i zrozumieć, w jaki sposób przekładają się one na życie w pracy i w domu.
W okresie grudzień 2018 — styczeń 2019 zapytaliśmy 7 tysięcy pełnoletnich osób mieszkających w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Francji, Hiszpanii, Niemczech, we Włoszech, Brazylii, Chinach, Meksyku, Japonii, Malezji, Południowej Afryce, Rosji i Turcji, którzy pracują w biurze i korzystają z komputerów. Pytania dotyczyły korzystania z cyfrowych dokumentów, precyzowały, jakie informacje zawierały te dokumenty, a także obejmowały sposób zarządzania uprawnieniami dostępowymi. Ci sami ankietowani odpowiedzieli także na pytania o utrzymywanie ładu w swojej lodówce — np. jak często ją porządkują i wiele innych, które mogłyby zdradzać ich przyzwyczajenia mające wpływ zarówno na cyfrowy bałagan w pracy, jak i porządek w lodówce.
Co sprawdzaliśmy:
- Jaki rodzaj cyfrowego bałaganu istnieje w typowym środowisku pracy?
- Jacy ludzie częściej tworzą cyfrowy bałagan?
- Czy nasza skłonność do tworzenia cyfrowego bałaganu zdradza nasze nawyki?
- Czy te zwyczaje objawiają się również w innych aspektach naszego codziennego życia?
- Czy istnieje jakaś relacja między zwyczajami, które odpowiadają za porządek w lodówce, a tymi, które odpowiadają za cyfrowy bałagan w pracy?
…ponieważ ma to wpływ na poziom ochrony Ciebie – i Twojej firmy – przed cyberatakiem
Cyfrowy bałagan stwarza duże zagrożenie dla organizacji. W życiu cyfrowym niełatwo jest dysponować tak dużą liczbą cyfrowych dokumentów i plików w pracy, kontrolować uprawnienia dostępowe czy dbać o ochronę informacji poufnych.
Mściwy były pracownik lub konkurencja czy przypadkowa infekcja szkodliwym oprogramowaniem szybko może złamać firmowe zabezpieczenia. Następnie osoby takie mogą ukraść dane i wykorzystać je do przeprowadzenia ataków w przyszłości – zarówno poprzez dystrybucję dalszego szkodliwego oprogramowania, jak i przy użyciu ransomware – narażając firmę, jej pracowników i dane na zagrożenie.
Najważniejsze dane statystyczne:
- Ponad jedna trzecia (37%) osób przypadkowo odkryła informacje poufne dotyczące np. zarobków/dodatków swoich kolegów z pracy.
- Jedna trzecia (33%) osób twierdzi, że ma dostęp do plików z poprzedniego miejsca pracy.
- 80% osób uważa, że nie ponosi odpowiedzialności za kontrolę dostępu do dokumentów, plików czy poczty e-mail.
- 72% pracowników przechowuje w pracy dokumenty, które zawierają informacje umożliwiające identyfikację lub dane wrażliwe.
- Spośród osób, które przyznały, że utrzymują porządek w lodówce, 95% deklaruje, że utrzymuje ład również w życiu cyfrowym.
Czy przez cyfrowy bałagan zwiększasz zagrożenie dla cyberbezpieczeństwa w pracy?
Cyfrowy bałagan może istnieć w każdym biurze i pokazuje problem z systematyczną organizacją.
W naszej codziennej pracy używamy cyfrowych dokumentów: na przykład dział księgowości wypełnia cyfrowe arkusze kalkulacyjne na potrzeby prognoz, a dział kadr przechowuje w postaci cyfrowej opisy stanowisk w pracy. Należy się zastanowić, kto oraz przez jaki czas może uzyskiwać dostęp do każdego dokumentu cyfrowego i folderu, a także jakiej ochrony wymagają przechowywane w nim dane. W niektórych przypadkach trzeba zastosować solidne szyfrowanie i włączyć opcję wygaśnięcia dostępu do pliku; w innych plik należy zapisać w konkretnym miejscu, aby automatycznie zostały zastosowane uprawnienia dostępowe – na przykład w folderze współdzielonym, w którym dostęp do dokumentu mają tylko wyznaczone osoby.
Z uwagi na tak wiele dokumentów i aspektów ich zabezpieczenia, realne staje się ryzyko utraty kontroli nad nimi oraz obawa o ich odpowiednią ochronę. To dlatego cyfrowy bałagan to coś więcej niż tylko obawa o produktywność — to również problem z bezpieczeństwem.
Co więcej, jeśli firmy i pracownicy nie mają świadomości cyfrowego bałaganu, mogą ponieść z tego tytułu spore konsekwencje, chociażby ze względu na brak ochrony na odpowiednim poziomie.
Mówimy, że w przyszłości dane mogą stać się walutą, zatem te dokumenty i foldery mają sporą wartość, którą znają nie tylko hakerzy. Każdy dokument, do którego mogą uzyskać dostęp atakujący, to bogactwo możliwości złamania ochrony i przedostania się do sieci — na przykład informacje finansowe mogą być na tyle cenne, że ktoś może żądać za nie okupu. Z kolei informacja o wolnych etatach może nakłonić sfrustrowaną osobę do spreparowania wiadomości e-mail od rzekomego kandydata, której zadaniem będzie umieszczenie szkodliwego programu na komputerze kierownika działu kadr. Co ważne, osoba mająca złe zamiary nie musi przy tym dysponować wiedzą w zakresie włamań.
Jedna trzecia osób przyznała, że doświadczyła incydentów z bezpieczeństwem, które mogły być wynikiem cyfrowego bałaganu
Nasze globalne badanie poświęcone cyfrowemu bałaganowi w pracy pokazało, że ponad jedna trzecia (37%) osób przypadkowo natknęła się na informacje poufne, takie jak zarobki czy dodatki w pracy. Jeśli pracownik może przypadkiem uzyskać dostęp do tych informacji, z łatwością zrobi to haker.
Kolejny efekt cyfrowego bałaganu może być następujący: jeśli zapomnimy o dokumentach i plikach i nadal będą one dostępne online – na przykład poprzez aplikacje umożliwiające współpracę lub dokumenty przechowywane w chmurze czy bazach danych – dostęp do nich będą mieć nawet te osoby, które już odeszły z firmy. Ponad jedna trzecia osób (33%) twierdzi, że nadal ma dostęp do plików z poprzedniego miejsca pracy.
Dla firm stanowi to ogromny problem. Firmy zawsze są narażone na zagrożenia pochodzące od wewnątrz – np. gdy pracownik wykorzystuje swoje uprawnienia dostępowe w celu złamania firmowych zabezpieczeń, jednak są one znacznie większe w przypadku środowisk chmurowych i dostępu, który jest możliwy nawet po rozstaniu pracownika z organizacją.
Przykład:
Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem małej lub średniej firmy. Czy możesz z całą pewnością powiedzieć, gdzie znajdują się wszystkie poufne dane Twojej firmy oraz jak są chronione? Czy możesz z całą pewnością powiedzieć, że Twoi pracownicy nie natknęli się na informacje poufne? Czy wiesz, jaka jest stosowana w firmie polityka blokowania dostępu w odniesieniu do pracowników, którzy z niej odeszli? Czy byli pracownicy mogą mieć dostęp do przechowywanych w serwisie Google dokumentów, nad którymi pracowali?
Porozmawiajmy o bezpieczeństwie
Potencjalnym efektem cyfrowego bałaganu może być wiele przykładów: od wyszukiwarki Yandex wyświetlającej w wynikach niechronione hasłem Dokumenty Google po zagrożenie wewnętrzne, które staje się problemem z zewnątrz, gdy pracownik opuszcza firmę, a mimo to nadal ma dostęp do danych na swoim prywatnym dysku twardym – jak to było w przypadku firmy Coca-Cola. Nie wspominając o tym, że powszechnie wykorzystywane narzędzia do współpracy ułatwia atakującym przeprowadzenie ataków phishingowych, w których naśladują oni charakterystyczny styl e-maili, np. komunikatów związanych z nadaniem praw dostępowych czy zainstalowaniem aktualizacji.
Czy pokolenie Z jest największym sprawcą cyfrowego bałaganu?
Jeśli porównamy przyzwyczajenia wiążące się z bałaganem cyfrowym w pracy u osób w wieku 18-24 lat z przyzwyczajeniami, jakie mają osoby w wieku powyżej 55 lat, widać pewne wyraźne różnice. W przypadku grupy młodszych osób znacznie bardziej prawdopodobne jest, że przypadkowo odkryją oni informacje poufne w pracy czy uzyskają dostęp do plików z poprzedniego miejsca pracy.
Z jednej strony można uważać, że przez tę możliwość uzyskania dostępu do informacji poufnych i plików młodsze pokolenie będzie ostrożniejsze. Jednak nasze badanie wykazało coś zupełnie przeciwnego: ludzie w wieku 18-24 lat prawie dwa razy częściej (30% w porównaniu do 18% dla wieku powyżej 55 lat) udostępniali kolegom z pracy swoją nazwę użytkownika i hasło do urządzenia firmowego.
Pracownicy biorą na siebie niewielką odpowiedzialność za cyfrowy bałagan w miejscu pracy
Cyfrowy bałagan w miejscu pracy to efekt uboczny ery cyfrowości, w której tworzymy dokumenty i zapisujemy je na serwerach oraz w chmurze, dzięki czemu można współpracować nad nimi grupowo. Dzięki skutecznemu zabezpieczeniu tych dokumentów i odpowiednim zarządzaniu uprawnieniami dostępowymi firma nie musi obawiać się hakerów. Cyfrowy bałagan w pracy nie musi być problemem.
Za co odpowiedzialny jest dział w firmie odpowiadający za uprawnienia dostępowe i bezpieczeństwo?
Jaka odpowiedzialność powinna ciążyć na pracownikach, którzy tworzą dokumenty i zarządzają nimi?
Problemem jest tu fakt, że w znaczącej większości firm pracownicy pozornie nie biorą żadnej odpowiedzialności za tworzone przez siebie dokumenty. Nasze globalne badanie pokazało, że dwie trzecie (66%)[i] osób nie pamięta, jakie dane zostały przez nich udostępnione w dokumentach, nie mówiąc już o tym, że nie pamiętają również, czy je zabezpieczyli i zmienili prawa dostępu po zmianach kadrowych – np. po opuszczeniu przez pracowników murów firmy.
Aż 80% pracowników nie uważa, że to właśnie do nich należy zabezpieczenie e-maili, plików czy dokumentów — poprzez kontrolę dostępu — bez względu na to, czy to oni je utworzyli. To niepokojąco duży odsetek, biorąc pod uwagę to, że o istnieniu danego dokumentu czy e-maila mogą wiedzieć tylko te osoby, które je utworzyły.
Rysunek 2. Kto jest w Twojej firmie odpowiedzialny za dbanie o odpowiednie uprawnienia dostępu do e-maili/plików/dokumentów? (Wykres 13)
Analizując dane statystyczne, można zauważyć, że pracownicy, którzy dbają o zawartość swojej skrzynki pocztowej, mają znacznie lepsze przyzwyczajenia w kwestii zabezpieczenia cyfrowego bałaganu; np. 56% osób regularnie usuwa przestarzałe elementy ze swojej skrzynki pocztowej. Dla porównania, tylko 34% pracowników postępuje tak w odniesieniu do dysku twardego[ii].
Aż 72% pracowników przechowuje w pracy dokumenty, które zawierają informacje umożliwiające identyfikację osobową lub wrażliwe dane. Jeszcze gorsze jest to, że nikt nie ponosi za to odpowiedzialności.
Przykład:
Wyobraź sobie, że jesteś odpowiedzialny za sprzedaż w małej firmie konsultingowej. Pewnego razu dyrektor zarządzający prosi Cię o przygotowanie podsumowania najlepszego klienta z tego kwartału i ewentualne potencjalne szanse na następny kwartał. Wraz ze swoim działem zbierasz informacje w dokumencie i prezentujesz go dyrektorowi zarządzającemu.
Następnie jedna z osób z Twojego działu zwalnia się, a po chwili okazuje się, że została zatrudniona w konkurencyjnej firmie konsultacyjnej, sprzedającej podobne usługi. Nagle uświadamiasz sobie, że nie zablokowałeś dostępu do dokumentu Google podsumowującego liderów kwartału i zawierającego prognozy dla kolejnego kwartału, który został wysłany do dyrektora zarządzającego. Z kolei dział IT nie zablokował pracownika, bo nawet nie wiedział, że taki dokument został utworzony, a pracownik poprosił o możliwość logowania się z prywatnego konta Gmail.
W ten sposób były pracownik najprawdopodobniej spisał wszystkich Twoich potencjalnych liderów sprzedaży. Mówiąc wprost, to informacja, która może spowodować znaczne straty finansowe dla Twojej firmy i nigdy nie powinna opuścić sieci firmowej.
Przykład:
Niedawno wynegocjowałeś zwiększenie pensji za wykonanie heroicznej pracy na rzecz poprawy funkcjonowania działu marketingu w Twojej firmie ubezpieczeniowej. Ustalenia z szefem odbyły się poprzez pocztę e-mail, którą następnie przesłał do działu finansów w celu zaktualizowania systemu o nowe dane.
Postanawiasz zmienić konto bankowe, na które przelewana jest Twoja wypłata, więc tę informację również przesyłasz do działu finansów. Jego pracownicy zastanawiają się, kto zaktualizował system, a także czy zdążą dokonać wszystkich zmian do następnej wypłaty.
Nikt nie usuwa Twojej wiadomości ze skrzynki odbiorczej.
Kilka miesięcy później niczego niepodejrzewający pracownik działu finansów wyszukuje Twoje imię i nazwisko w skrzynce odbiorczej, aby pokazać nowej osobie, w jaki sposób zwiększać pensję. Przesyła korespondencję e-mail zawierającą Twoje dane finansowe do nowego pracownika. Jednak przez pomyłkę wpisuje zły adres e-mail, a wiadomość trafia do kogoś innego. Twoje zarobki stają się tematem rozmów w pracy, co boleśnie odczuwasz.
Jak rozpoznać cyfrowy bałagan w pracy – zajrzyj do swojej lodówki!
Cyfrowy bałagan sprawia, że firmy obawiają się kradzieży własności intelektualnej, informacji poufnych i danych wrażliwych. Ponadto obawiają się go też pracownicy, a ponieważ dane coraz częściej są w rękach ich właścicieli, którzy nie dbają o ich należyte bezpieczeństwo, należy zrobić wszystko, co tylko można, aby zapewnić im bezpieczeństwo.
Dlatego należy poznać zagrożenia, jakie stwarza dla cyfrowy bałagan.
Wracając więc do naszych hipotez – czy dzięki przyzwyczajeniom możemy dowiedzieć się, na co zwracać uwagę, jeśli chcemy zminimalizować ryzyko związane z naszym cyfrowym bałaganem w pracy?
Tak, możemy!
W ramach naszej analizy zagadnienia cyfrowego bałaganu przeprowadziliśmy również badanie, aby sprawdzić, jakie przyzwyczajenia sprzyjają mu w pracy. Zapytaliśmy również ludzi o to, w jaki sposób zwyczaje te mogą przejawiać się w organizowaniu żywności w ich lodówce.
Czego się dowiedzieliśmy? Twoja lodówka MOŻE wskazywać zagrożenia wynikające z cyfrowego bałaganu.
Oto kilka najważniejszych danych statystycznych, które mogą Ci wskazać, jak rozpoznać bałagan cyfrowy w pracy i jakie sygnały ostrzegawcze mogą ujawniać Twoje zwyczaje:
- Wśród osób, które przyznały, że utrzymują porządek (lub względny porządek) w lodówce, 95% osób przyznało, że utrzymuje porządek (lub względny porządek) w życiu cyfrowym. To znacznie więcej niż odsetek osób, które twierdzą, że nie pilnują porządku w lodówce, ale mają uporządkowane życie cyfrowe[iii]
- Wśród osób, które porządkują swoją lodówkę przed wakacjami, 88% postępuje tak również w życiu cyfrowym. To znacznie większy odsetek niż osób, które nie dbają o porządek w swojej lodówce przed wakacjami, ale porządkują życie cyfrowe.
- Dwie trzecie (66%) osób, które przez roztargnienie kupiły dwukrotnie to samo do lodówki, uważa również, że trudno jest im odnaleźć w pracy dokumenty lub pliki.
Zatem następnym razem, gdy otworzysz swoją lodówkę i zobaczysz puste opakowania, spleśniały ser czy podejrzanie wyglądające resztki jedzenia, poświęć chwilę na wyeliminowanie cyfrowego bałaganu, a także rozważ wiosenne porządki.
Porady dla firm
Firmy powinny rozważyć stosowanie następujących porad praktycznych, które pomogą zminimalizować cyfrowy bałagan i związane z nim zagrożenia dla bezpieczeństwa:
- Organizuj pracownikom szkolenia – większość wycieków bezpieczeństwa wynika z błędu pracownika. Bardzo ważne jest, aby w szkoleniu wyćwiczyć umiejętności praktyczne możliwe do wdrożenia w codziennej pracy, które nie będą nudne czy czasochłonne. Krótkie lekcje powinny obejmować sytuacje z codziennej pracy. Tu dobrze sprawdzi się rozwiązanie Kaspersky Automated Security Awareness Platform.
- Regularnie przypominaj pracownikom, jak istotne jest postępowanie zgodnie z zasadami cyberbezpieczeństwa. Możesz na przykład powiesić plakaty w biurze lub podarować im kartki zawierające proste i praktyczne porady.
- Twórz kopie zapasowe najważniejszych danych w celu zabezpieczenia firmowych informacji oraz regularnie aktualizuj sprzęt IT i aplikacje, aby eliminować niezałatane luki, przez które szkodliwe oprogramowanie mogłoby przedostać się do sieci firmowej.
- Skorzystaj ze specjalnego rozwiązania przeznaczonego dla małych i średnich firm, które jest proste w zarządzeniu i ma skuteczne funkcje zabezpieczające; np. Kaspersky Endpoint Security Cloud. Możesz również zlecić dbanie o kwestie cyberbezpieczeństwa firmie, która oferuje ochronę skrojoną na miarę.
Porady dla pracowników umożliwiające zachowanie bezpieczeństwa w świecie cyfrowym:
- Nie klikaj łączy w e-mailach, jeśli zostały wysłane przez osoby lub organizacje, których nie znasz, mają podejrzany lub nietypowy adres. Jeśli musisz wprowadzić jakieś informacje, upewnij się, że wszystkie łącza są prawdziwe i rozpoczynają się od ciągu „https”.
- Adresu firmowego używaj tylko na stronach związanych z pracą.
- Używaj tylko legalnego oprogramowania i pobieraj go z oficjalnych źródeł. Jeśli masz jakieś problemy z instalacją, poproś o pomoc dział IT.
- Nie pobieraj, nie otwieraj ani nie przechowuj przypadkowych plików na komputerze firmowym, ponieważ mogą one zaszkodzić całej firmie.
- Nie używaj w hasłach żadnych informacji osobistych. Aby hasło było jak najbezpieczniejsze, nie używaj w nim swojego imienia, daty urodzenia, adresu ani żadnych innych informacji osobistych.
- Dbaj o bezpieczeństwo swoich haseł – możesz na przykład skorzystać z rozwiązania Kaspersky Password Manager, które przechowuje hasła i inne wrażliwe dane w zaszyfrowanym kontenerze prywatnym.
[i] Pytanie nie zostało zadane w Wielkiej Brytanii
[ii] Pytanie nie zostało zadane w Wielkiej Brytanii
[iii] 14% więcej. 81% respondentów ma nieład w lodówce, ale utrzymuje porządek w życiu cyfrowym