Czasami nigeryjski spam może rozbawić do łez

Co robisz, gdy Twoje filtry antyspamowe zawodzą i dostajesz masę listów spamowych? Pewnie usuwasz je nawet bez otwierania. Oczywiście tak powinno się robić, ale mimo że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, czasami po prostu nie można się oprzeć. Dlatego przejrzałem takie właśnie wiadomości i wybrałem dla Was kilka najciekawszych.

Jak pewnie wiesz, wiele listów spamowych pochodzi teoretycznie z Nigerii. Teoretycznie, bo zazwyczaj nie jest to prawda. Chociaż tak się przyjęło (listy takie mają nawet swoją nazwę: oszustwo nigeryjskie), przestępstwa te pochodzą głównie ze Stanów Zjednoczonych, Zjednoczonego Królestwa i…. no właśnie, z Nigerii. Na kolejnych miejscach znajdują się: Wybrzeże Kości Słoniowej, Togo, Południowa Afryka, Holandia i Hiszpania.

Zabawna strona spamu

Zazwyczaj spam jest nudny — przestępcy obiecują przesłać miliony dolarów na Twoje konto, jeśli wyślesz im małą zaliczkę lub udostępnisz dane finansowe. Często są napisane kiepskim językiem i bez szczególnego polotu.

Cormac Herley z oddziału Microsoft Research uważa, że oszustom nie zależy na tym, by wypaść wiarygodnie. Zwyczajnie szukają najbardziej naiwnych ofiar, aby zmaksymalizować zysk. Jednak czasami ich wiadomości bywają zabawne.

Na przykład ostatnio przestępcy przedstawili się jako kuzyni pierwszego afrykańskiego astronauty, który zaginął w przestrzeni kosmicznej wiele lat temu i potrzebuje 3 miliony dolarów, aby powrócić do domu. Pieniądze na ten cel były gdzieś przechowywane potajemnie, ale kuzyn ten potrzebował pomocy w ich pobraniu.

W 2012 r. spamerzy ożywili Daenerysa Targaryena z serialu Gra o tron. „Dee Dee” poprosiła o 520 dolarów, statek i smoki, aby wrócić do domu. W zamian uczyniłaby dobroczyńcę Rycerzem siedmiu królestw.

Były już listy spamowe wysyłane przez podróżujących w czasie i killer demona, wróżki i ludzie, którzy zamierzali zjeść własne psy i się zabić — spam może zawierać wszystko, na co tylko szalony autor ma ochotę. Jedną z takich wiadomości otrzymała moja koleżanka — rzekomy prawnik poinformował ją o korzystnym rozstrzygnięciu prawnym pozwu przeciwko… złym spamerom nigeryjskim. Aby odebrać pieniądze, musiała tylko podesłać informacje o swoim koncie bankowym. To była niezła propozycja, ale nie skusiła się.

Komunikacja z oszustami

Jeśli jesteś odważną osobą i masz doświadczenie w cyberświecie, możesz pobawić się w oszukiwanie oszustów. Niektórym udało się uzyskać interesujące rezultaty, na przykład ekspert bezpieczeństwa Troy Hunt odpowiedział oszustom i złapał ich na gorącym uczynku.

Jon Brodkin z ArsTechnica nawet pozwolił spamerowi na przejęcie kontroli nad jego komputerem (oczywiście na maszynie wirtualnej) i zainstalowanie oprogramowania. Co ciekawe, otrzymał tylko zapasową kopię programu Microsoft Office — żadnych wirusów!

James Veitch, komik z Londynu, przez kilka lat komunikował się ze spamerami i robił im psikusy. W ten sposób stał się popularny w internecie i zyskał uznanie. Na przykład szkocka gazeta Sunday Herald uznała, że jego praca to genialna komedia, która może doprowadzić do popłakania się ze śmiechu. Poniżej znajdziesz jego przezabawną korespondencję z oszustami TED Talk.

Jeśli masz jakieś ciekawe spostrzeżenia lub przykłady zabawnych wiadomości spamowych, daj znać, pośmiejemy się wspólnie 🙂